Ostatnie dni lata
Przez łąkę przepływa rzeczka.
Na łące pasą się konie.
Jest słoneczny bezwietrzny dzień,
W upale powietrze tonie.
Rzadkie drzewa kładą cienie.
Dają wiewiórkom schronienie.
Ptaki ucichły w konarach,
Świat zanurzył się w uśpienie.
W oddali widać jezioro.
Ma gładkie błyszczące lustro,
Nic nie narusza powierzchni.
Wokół jest cicho i pusto.
To piękny obrazek lata
Którego nic nie odmieni.
Odwieczny porządek świata,
Przybliża nas do jesieni.