X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

„Bez wiary”

Wiersz Miesiąca 0
nieregularny
2025-09-09 00:20
„Nie szukam światła — wystarczy, że ktoś nie zgaśnie obok mnie.”
Dusza krwawi w milczeniu,
jakby Bóg zapomniał języka łez.
Smutek nie prosi o pozwolenie,
oni wpełza w pory skóry, zostaje.
Na dnie piekła nie ma ognia,
jest cisza, która krzyczy głośniej niż śmierć.
Wewnętrzne spełnienie to mit, zewnętrzne,
teatr dla ślepych.


Uciekam, ale grunt się śmieje.
Upadam, rozbijam się o własne myśli,
które nie mają litości.
Ciemność nie pyta, ciemność bierze.
Miłość była, nienawiść została.
Samotność, jedyny świadek
mojej egzekucji z nadziei.


Nie wierzę.
Nie chcę wierzyć, bo wiara to luksus,
a ja jestem tylko człowiekiem
z pęknięciem w miejscu serca.
Niebo jest puste, jak oczy,
które patrzą, ale nie widzą.
Modlitwy odbijają się od ścian,
wracają jak echo bez odpowiedzi.


Czas nie leczy.
On tylko przesuwa granice cierpienia,
jakby ból był krajobrazem,
który trzeba przemierzyć na kolanach.
Światło?
To tylko złudzenie dla tych,
którzy jeszcze nie zgasili siebie.
Ja jestem już po drugiej stronie lustra,
gdzie odbicie nie pyta o imię.


Każdy oddech buntem,
każde bicie serca, ironią.
Nie proszę o ratunek, bo nie ma ratunku...
przed sobą.
Zostałem, nie z wyboru, lecz z braku alternatywy.
Nie wierzę w zbawienie, bo nie wierzę w winę.


Na końcu tej drogi, gdzie nawet cień boi się spojrzeć w lustro,
pojawiła się Ona, istota bez imienia,
ubrana w szatę utkaną nocą, z oczami,
które nie świecą, lecz rozumieją.


Nie mówiła.
Jej obecność była jak szept wśród wrzasków,
jak dotyk, który nie leczy, ale nie pozwala umrzeć.
W sercu miała miłość, nie tą z kart pocztowych,
lecz miłość, która znała każdy rodzaj bólu i nie odwróciła się.


Usiadła obok mnie, nie po to,
by zaprzeczyć ciemności, lecz by być w niej razem.
I wtedy zrozumiałem:
nadzieja nie jest światłem, jest obecnością,
która nie musi świecić, by nie pozwolić zgasnąć.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


sturecki
sturecki
dzień temu
Przejmujący wiersz o zwątpieniu, w którym jedyną odpowiedzią okazuje się obecność drugiego, nie światło ani zbawienie.
6/5


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności