Przybyła
Z szaro brązowego wygląd zmienił
Teraz to tunel zielony
Przemierzał go będę jak szalony
Więc jest już tutaj z nami
Kolorami zmysły mami
Już nie tylko w kalendarzu
Nie wspomnę śniegu ani razu
Ludzie wyszli ją przywitać
Bo znudziło im się czytać
Wzieli ze sobą rolki rowery
Rozpoczeli spacery
Psy jakby szybciej machają ogonami
Przyszła jest już z nami
Pachnie jak co roku cudnie
Zawitała wokól dumnie
I będzie panować
Zanim przyjdzie pora nowa