dom odgrodzony
by piekło istniało
na pokolenia dał dowód
zbudował je stając się zarządcą
śmierci
od ojca i męża
do bycia oprawcą
przechodził kamienną ścieżką
wśród zielonej trawy
i bramą o której w prawdzie
pisał Dante
Hedwig pod bezdźwiękoszczelnym murem
stworzyła rajski ogród
po którym nigdy nie stąpał bóg
miejsce dla pięciorga aniołków
ptaki milkły na chwilę gdy strzelano
i wtórowały śpiewem ludzkim krzykom
czasem szczekały owczarki niemieckie
widok z leżaków na różnorodne kwiaty
jak z babcinego ogrodu czerpiące ferie
życiowych barw z szarego popiołu
dla zachwytu królowej Auschwitz
tylko ten gryzący niebo dym
to dobre małżeństwo
rozmawiają przed snem
on ciężko pracuje ma czas dla dzieci
przynosi piękne stroje i prezenty
ona dba o dom wychowuje dzieci
pielęgnuje kwiaty i warzywa
to ich miejsce na ziemi
zasługują na to co najlepsze
przerażenie przychodzi
gdy otwierasz
oczy za mur