Twoje Wiersze - Obrazki z dzieciństwa XV

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

1 raz

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Monika Larn

2021-10-18

W dzieciństwie świat wyfawal się bezpieczny, beztroski, kolorowy. Ja nie pamiętam minogów, ale za to zabijanie kury na pieńku przez babcię. Twarda była :) Trzymała nasz świat w rękach.

Kornel Passer

2021-10-18

Babcie , te troszkę dawniejsze , były twarde. Ale jednak sprawiały, że popełniane przez nich mordy na zwierzętach rzadko były zapamiętywane przez wnuków jako horrory. Pozdrawiam.

maciejka

2021-10-17

Wiesz, co zapamiętałam z dzieciństwa? Że wszystko było proste i miało swój cel, który był dobry.
Lubię wiersze o ludziach - zwyczajnych, a jakże niezwykłych.
Pozdrawiam :-)

Kornel Passer

2021-10-17

Tak, taki klimat dzieciństwa stwarzała moja Babcia. Tak to zapamiętałem. Pozdrawiam.

naskraju*^(*)

2021-10-17

Ciekawy początek i trochę zatrważający dla pięcioletniego chłopca obrządek odcinania głowy tej dziwnej rybie "bezżuchwowca". Ale potem już promienie, kubek mleka i ręce babci ocieplają klimat.
Na mazurach jadłam minoga.

Pozdrawiam

Kornel Passer

2021-10-17

Dziękuję za komentarz. Ta gra emocji musiała zakończyć się w miarę pozytywnie, bo zachowało mi się jasne i spokojne wspomnienie. A mam i inne , gdy babcia zarzynała indyka i ono już nie jest spokojne. Napisałem też o tym wiersz , ale w tym momencie nie pamiętam czy go tu zamieszczałem. Chyba nie. Pozdrawiam.

Maba^(*)

2021-10-16

Na dotkliwą samotność
przejmującą tęsknotę
kiedy serce
w kawałki
się rwie
ratunkiem bywa
jedna
jedyna chwila
o zachodzie
kiedy słońca promienie
sięgają dna duszy

Starzy Przyjaciele

wtedy SĄ

Piękny, nostalgiczny obraz.
Pozdrawiam.

Kornel Passer

2021-10-16

Tak, to te same promienie , które wpadały do kuchni mojej Babci, a potem przypomniały mi tą sytuację. Dzięki za komentarz z wierszem.

GrzesioR

2021-10-16

Ręce mojej babci też były pełne światła, choć zawsze to ona zabijała karpia na wigilię. Znam te obrazki ;) Pozdrawiam nostalgicznie.

Kornel Passer

2021-10-16

Dzięki za komentarz. U nas też były oczywiście karpie na święta. Tutaj był minóg w zwykły dzień. Dziś mało kto wie, co to w ogóle były za stwory.

Bronisława Góralczyk^(*)

2021-10-16

Wspomnienia z (dobrego) dzieciństwa są jak bajka, a już wspomnienia związane
z ukochaną babcią, to miód na moje serce, a jeszcze tak opisane jak wyżej - majstersztyk!
Nie ma mowy, żebym gwiazdek nie rozrzuciła nad tym wierszem, który w te pędy "porywam" do ulubionych:) Serdeczności, Kornelu:) B.G.