Skazana na nienapisanie
Jeżeli zamknę oczy
jeśli otworzę umysł
pójdę jak po sznurku
za szelestem liścia
Jeśli przestanę szukać
czegoś co od dawna
jest już częścią mnie
i dołożę kolejny element
do całości
Jeśli zahaczę o życie
zostawione w depozycie
i pochwycę ostrość
złamanego pióra
Wówczas
odsiadując wyrok
za nienapisanie
opowiem wiersz
choćby ostatni
który jak powój oplącze dłoń
i wsiąknie w kartkę
pachnącą zielonym wzgórzem
Kasia Dominik