Romans
wysyczała wampirzyca
do dziewczyny jeszcze żywej,
dając jej czerwone jabłko.
„Jak dwa liście lilii wodnej*
jak dwa płatki od żonkila”.
Dziewczę twarz swą zasłoniło,
kryjąc czerwień z lic bijącą
równie mocno jak jej serce.
„Nawet światy nam poddane,
może stworzyć, spleść zuchwale
twoja głowa w jej świtaniu
i mój umysł w jego mroku”.
Dziewczę spojrzało nieśmiało
w oczy płonące czerwienią.
Uniosło twarz swą ostrożnie,
sięgając po pocałunek
o smaku kwiatów i wiśni,
jabłek, wina i goździka.
Jakże słodka była miłość
dziewczęcia i wampirzycy.
Narcyz trąbkowy, żonkil (Narcissus jonquilla) … Pożądanie