Prawda, bo jak się ciągle siedzi ze sobą, to trudno usłyszeć własne milczenie. A dopiero w tym milczeniu sens potrafi wyjść zza węgła i powiedzieć: „wreszcie mnie słyszysz”.
To najlepszy duet, jaki można mieć: Ty i Ty, na spacerze z wzajemnym zrozumieniem. Bo czasem, żeby naprawdę wyjść z domu, trzeba najpierw dogadać się z tym, kto w nim mieszka najgłębiej.
Stasiu jestem zaskoczony gdzie się podział mój komentarz ... bo gwiazdki widzę poszły ale kiedy ... widać młody starzec niedomaga ... albo mam omamy ... zawsze warto się pogodzić ... by nigdy się nie poróżnić ..chociaż jesteśmy różni ... ta cisza pozwala na chwile przemyślenia ...dlatego podaję i nr tel możesz do mnie zadzwonić ... ( 791 530 206 ) pozdrawiam serdecznie ... do pierwszej nie śpię ...
Kiwam głową z uśmiechem, bo takie zaginięcia komentarzy to tajemna siła portali ... gwiazdki idą, a słowa czasem w dziurę wpadną. Ale mądrość z tego bije jak z dzwonu: pogodzić się, zanim poróżni coś więcej niż przecinek. A cisza? Bywa najlepszą linią ... bez sygnału, ale pełną znaczenia.
Też nie są mi obce dyskursy samej ze sobą. To trudne rozgrywki, ale jeszcze się zdarzyło, żebym się rozstała sama ze sobą...to byłoby niebezpieczne. Lepsze są w końcu ciche dni. A swoją drogą podziwiam Ciebie, za temat wiersza i jego ciekawe ujęcie.
Pozdrawiam serdecznie:)⭐
Dziękuję Ci ... bo rozstać się z sobą to jak zgubić klucz do własnej głowy. Ciche dni z samą sobą bywają zbawienne, byle nie trwały wieczność. A te dyskursy? One właśnie trzymają nas przy zdrowych zmysłach, nawet jeśli czasem krzyczą po kątach duszy.
O tak, alter ego to jak cień z charakterem: nie uciekniesz, nie pokonasz, ale jak siądziesz z nim do stołu, potrafi podpowiedzieć rzeczy, których sama byś się po sobie nie spodziewała.
wiersz kojarzy mi się z piosenką
Kocham się - Püdelsi
"Nigdy z sobą się nie kłócę nigdy siebie nie porzucę
Całe noce całe dnie ja po prostu kocham się"
warto samego siebie pokochać...
Pozdrawiam serdecznie 💙🦋
Piękne skojarzenie, bo jak się nie pokochasz sam, to i echo nie będzie chciało z Tobą gadać. A Püdelsi trafili w sedno z przymrużeniem oka: autoafirmacja bez fanfary, ale z refrenem do powtarzania. Kochaj się, bo kto inny zrobi to lepiej?
Prawda. Bo jak się z sobą nie pogodzisz, to każda różnica zdań zamienia się w wojnę domową, a przecież można się spierać w ciszy i z klasą … nawet we własnej głowie. Dzięki.
trudno bez "zgrzytu" wytrzymac ze sobą 24h/dobę to spore obciążenie :0
z uznaniem!
S
https://www.youtube.com/watch?v=1lKn21dlV2k
P.S. Maleńczuk tak to widzi
Ortemangacyjnie brzmi jak zaklęcie wymyślone przez poetę po nieprzespanej nocy albo słowo, które zgubiło znaczenie i postanowiło stworzyć własne. Jeśli to stan ducha to z pewnością osobliwy, jeśli styl to szalenie oryginalny.
Na pewno znajdzie miejsce w słownikach absurdu. Dzięki intuicyjne.
Dobre. Ma to wiele zalet na wielu polach, bo nawet, jak się obrazisz, daleko nie uciekniesz. Ten temat mnie też ciekawi i coś wrzucę niebawem. Pozdrawiam.
Obrazić się na siebie to jak trzaskać drzwiami w kawalerce ... echo wraca szybciej niż złość. Czekam z ciekawością na Twój głos w temacie, także zaległym (!) Będzie co poczytać i o czym pogadać, nawet samemu ze sobą.
W mojej głowie ciągle prowadzę dyskusje .
Rozpatruję różne wersje działania. Często
muszę długo się przekonywać, by podjąć
decyzję . Natomiast czym jestem starsza,
to mniej się z sobą sprzeczam.
Ślę moc serdecznych pozdrowień:)
To piękny znak dojrzewania ... kiedy już nie trzeba siebie przekrzykiwać, tylko wystarczy się wysłuchać. Z wiekiem ta wewnętrzna debata staje się bardziej rozmową niż pojedynkiem … i chyba właśnie o to chodzi.
Pozdrawiam.
Zdecydowanie, bo jeśli rozmowa z samym sobą kuleje, to żadna inna nie stanie się pełna. Szczerość ze sobą to początek każdej prawdziwej relacji. Pozdrawiam serdecznie.
Doskonale Cię rozumiem...tzn..peela...jestem zodiakalnym bliźniakiem i sprzeczki ze sobą towarzyszyły mi przez całe życie...ostatnio zauważyłam, że coraz częściej się ze sobą zgadzam...Pozdrawiam :)
Tak ... dobrze wiem na czym polega przyjmowanie zaproszeń do wielu osób. A tym truchcikiem za mną nie biegnijcie, bo słuchać wyłącznie skrzypiec to raczej nuda.
Cisza potrafi być cięższa niż krzyk, zwłaszcza gdy nie mówi dlaczego. Taka, co nie daje odpowiedzi, tylko budzi domysły. Oby więc to była tylko cisza przed dobrym słowem, nie burzą.
Też ów spadek zauważyłem – coś jak cisza w kawiarni, gdzie zawsze brzęczało od słów, a teraz łyżeczki grzechoczą samotnie.
Może ludzie zmęczeni? Może przenieśli produkcję gdzie indziej? A może to tylko chwila oddechu przed kolejnym przypływem – słów, weny i komentarzy.
To znaczy, że albo dojrzewasz, albo jedna z Was w końcu odpuściła.
A tak serio – może to nie zgoda, tylko lepsze dogadywanie się z samą sobą; w końcu nawet bliźniacy potrzebują czasem jednej wspólnej kawy.
Prawda ... biegniemy za wszystkim, oprócz siebie. A przecież gdybyśmy tak choć raz zatrzymali się naprawdę, moglibyśmy wreszcie spotkać ... siebie. Dziękuję i pozdrawiam z tej spokojniejszej strony myśli.
Zawsze mnie zastanawiała ta dyskusja samego że sobą albo umiejętność obserwacji siebie . Rozum z świadością obok siebie kroczą i wcale nie muszą być jednością. PRZERAŻAJĄCE.
Ciekawy temat gratuluję i pozdrawiam.
To naprawdę intrygujące ... jakbyśmy czasem szli we własnym towarzystwie, ale nie zawsze zgodni co do kierunku. Świadomość i rozum potrafią grać w różne gry, a najtrudniejsze partie to te, w których sami jesteśmy sędzią i graczem jednocześnie. Pozdrawiam z uśmiechem i nutą zadumy.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.