Przyśnięcie
Coś przykrego się zdarzyło,
Moje myśli przytłumiło,
Nie czuję się nazbyt raźnie,
Myśli nie są zbyt wyraźne.
Siedzę przed telewizorem
I walczę z własnym nastrojem.
Ni wesołość, ni powaga,
Senność trzeźwą myśl okrada.
Dźwięk czasami gdzieś ucieka,
Obraz mgiełką się obleka.
Senność cicho się zakrada,
Ręka pilotem nie włada.
W stan błogości się wtopiłem
I świadomość utraciłem.
W stanie tym niedługo byłem,
Po chwileczce się zbudziłem.