X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Może naprawdę...

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2024-03-22 03:05
Może naprawdę
wystarczy
trzymać się za dłonie.

Może wystarczy
tylko
jeden wzrok.

Może nie trzeba
pytać
tysiąc razy.

Może znajduje się
nie szukając.

Może ten szept
krok za ciszą
jest wołaniem?

Tylko ja
wolę spacerować
z dłońmi w kieszeniach
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
7 razy
Treść

6
4
5
3
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
0
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


sisy89
sisy89
2024-03-22
Może... Każdy musi znaleźć swój sens i swoją drogę. Podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie :)


Ambrosio
2024-03-22
Może, może... 😁 Dobrze, że jesteś. Pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️

naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2024-03-22
Dłonie w kieszeni i głowa w chmurach może to sposób na życie. Bo upadki niekiedy uczą. No i trzeba się umieć podnieść. Może naprawdę tak mamy...

Pozdrawiam i spokojnego wieczoru


Anielska Łza
2024-03-22
Tylko uważaj, żeby ich myszy w tej szufladzie nie zjadły 😋

Ambrosio
2024-03-22
Zamęciara jedna... 😁🤗😇
No, ja je usunąłem w większości właśnie wtedy, gdy pojawiła się myśl o druku, a później się mnie odwidziało. 😆 W szufladzie też im dobrze. 😁

Anielska Łza
2024-03-22
Sorki, niechcący podpięłam się pod komentarz Uli :) To miało być w moim wątku :) Wybacz, że robię dziś mały zamęt pod Twoim wierszem :)

Anielska Łza
2024-03-22
I pamiętaj, że słowa nigdy nie trafiają w próżnię. Każde wcześniej czy później znajdzie schronienie w czyimś sercu jeśli nawet będzie biegło do tego serca krętą drogą , więc nie kasuj mi tu więcej wierszy...

Ambrosio
2024-03-22
Dzięki za Twoje słowo. Dobrze Cię widzieć. Pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️

Waldi1
Waldi1
2024-03-22
najważniejsze by iść prze życie z wiarą i uśmiechem ... pozdrawiam serdecznie ...


Ambrosio
2024-03-22
Oczywiście, dziękuję, że jesteś, Waldku i przesyłam pozdrowienia. Hej ho! 😊🙋‍♂️

Ambrosio
2024-03-22
Jest taki piekny fragment w Ewangelii Mateusza – rozmowa z bogatym młodzieńcem. To jest rozdział 19, wersy 16-22.

Do Jezusa podchodzi pewien młodzieniec i zadaje Mu pytanie:

"Nauczycielu, co dobrego mam czynić, aby otrzymać życie wieczne?"

I to jest niesamowite w jaki sposób Jezus rozkłada na czynniki pierwsze to pytanie młodzieńca. A właściwie to Jezus zrobił wgląd w jego serce, a przy okazji w nasze. I zobaczmy to.

Po pierwsze Jezus odpowiada, że dobry jest Bóg. I to ustawia całą rozmowę. Więcej – życie całe.

Dopiero następnie Jezus mówi młodzieńcowi, że jeśli chce zachować życie, to powinien wypełniać przykazania Dekalogu.

I tu jest ciekawe, bowiem młodzieniec odpowiada tak:

"Przestrzegałem tego wszystkiego, czego mi jeszcze brakuje?"

No, właśnie! Czego brakuje? Przecież chłopak prowadzi życie moralnie poprawne. Spełnia nakazy Prawa. Czego, więc tu brakuje?

A, no, brakuje "wieczności".
Młodzieniec zapytał Jezusa o "życie wieczne", a Pan narazie pouczył go o życiu doczesnym. Wskazał więc mu drogę(!) Bóg jest dobry, więc i ty bądź dobry, a przez to twoje życie będzie dobre. Ale do wieczności to jeszcze mało. Dlatego Jezus poczekał na drugie pytanie młodzieńca. A wówczas dopowiedział:

"Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną!"

Po pierwsze: IDŹ!
Po drugie: PRZYJDŹ!
Po trzecie: CHODŹ!

Innymi słowy: nie stój w miejscu!
Natomiast tam jest dopowiedzenie "za Mną". A to znaczy, że wszędzie gdziekolwiek pójdziesz, nawet jeśli się pogubisz to miej pewność, że On już tam Jest, zanim ty tam doszedłeś. Tylko musisz wierzyć w Niego. I tu jest powrót do słowa "droga". Bowiem tylko Jezus jest Drogą do wieczności. Możesz się w życiu gubić, załamywać, poddawać itp.itd. – wszystko marność! Bo idziesz z Panem, a On dba o owce swoje. My wielokrotnie nie rozumiemy sensu trudów życia, ale On wie dlaczego pozwala nam ich doświadczać.

Także chrześcijanin prawdziwie musi się nałazić. 😊🤗😇

Anielska Łza
Anielska Łza
2024-03-22
Jak się te ręce w kieszenie zaplączą, można nie zdążyć się nimi podeprzeć, gdy popłaczą się nogi, albo nie zdążyć pomóc komuś, kto upadnie tuż obok... Pozdrawiam cieplutko :)


Anielska Łza
2024-03-22
Choćby po to, by Twój tomik mógł się zgubić, a potem znów odnaleźć w czyjejś bibliotece 😉

Ambrosio
2024-03-22
Dostałem propozycję, ale odmówiłem. 😊 Po co mnie to... 😆 Może później...

Anielska Łza
2024-03-22
A planujesz wydanie kolejnego?

Anielska Łza
2024-03-22
*połączy się

Ambrosio
2024-03-22
Może więc następny powinien się zwać: "Zagubione Krzywe myśli" 🙃 😆

Anielska Łza
2024-03-22
Jeśli jedna krzywa myśl dołączę się z drugą, to czasem dalej biegną już prostą drogą :) Właśnie widzę, że gdzieś mi się zapodział Twój tomik, a to znak, że czas na porządki w biblioteczce :)

Ambrosio
2024-03-22
A nawet krzywe myśli 😊🤗😇

Anielska Łza
2024-03-22
A więc poplątanie wcale nie musi być złe. W końcu poplątane ścieżki też dokadś prowadzą :)

Ambrosio
2024-03-22
Hejka, Agatko 😊 Czasem taki upadek na pysk zmienia w życiu wszystko. Także za Biblią Jakuba Wujka zamyślam słowa Hioba:

"Jeśliśmy przyjęli dobra z ręki Bożej, złego czemu byśmy przyjmować nie mieli?" (Hi 2,10)

Wszystko nas ku Niebu prowadzi. Obyśmy tylko umieli w Nim wytrwać.

Dzięki, że jesteś. Pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️

Anielska Łza
2024-03-22
*poplączą się nogi

MadziaLena
MadziaLena
2024-03-22
Dla każdego wybrane do spełnienia Coś innego 😊
Pozdrawiam serdecznie


Ambrosio
2024-03-22
Dzięki, że jesteś, Madziu.
Pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️

fuyuko
fuyuko
2024-03-22
Wiersz do zamyślenia.
Pozdrawiam


Ambrosio
2024-03-22
Zapraszam... 😊
I pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️

Kornel Passer
Kornel Passer
2024-03-22
Są takie wiersze, które nie wymagają komentarza, bo odwołują się do doznań podstawowych i są emanacją "takości" istnienia. Intensywność życia nie powinna być mierzona ani ilością spotkanych w życiu osób, ani, tym bardziej, zdobytych przedmiotów, czy pozycji życiowych. Ja idę jeszcze dalej, bo sądzę, że również uczestniczenie w "wyścigu po piękne przeżycia" też jest zajęciem jałowym i kto na to stawia , prędzej, czy później doznaje zawodu i wypalenia. Poezja jest miejscem , w którym od czasu do czasu udaje się nazwać to, co istotne.


Kornel Passer
2024-03-23
Gdyby orientacja seksualna poety była dla mnie "przeszkodą" to musiałbym wyeliminować z mojego osobistego panteonu wielu tych, których podziwiam, jak Whitman, Kawafis, Auden, Czechowicz,. Wszyscy oni byli homoseksualistami. Ale z drugiej strony, gdy patrzę na siebie, to wiem jak wiele seksualność znaczy w życiu człowieka i jak bardzo brak harmonii w tej sferze wywraca całe życie, więc mam z moimi ulubionymi poetami pewien kłopot polegający na tym, że nie rozumiem, jak działa umysł mężczyzny homoerotycznego. Ten kłopot może, ale nie musi, być małą przeszkodą w pełnym rozumieniu wierszy takiego poety.

Ambrosio
2024-03-22
Mnie jego areligijność oraz orientacja seksualna nie przeszkadzały nigdy. W ogóle uważam, że ludzie z trudnymi historiami życia, poplątani w nim, pisują najpiękniejsze teksty.

Drugą taką postacią dla mnie bardzo ważną jest Irena Conti di Mauro. Ona również mocno poplątana życiem.

Ona i Miron to dwa zupełnie różne światy, a jednak właśnie mają w sobie to niemożliwe do dotknięcia "coś", co pozwalało im bardzo głęboko wglądać przez słowa w życie. Niesamowicie to na mnie oddziaływało od pierwszych chwil spotkania z ich twórczościami.

W moim tomiku, który wydałem jakiś czas temu, wpisałem nawet taki wierszyk, że modlę się Mironem.

"Mirina nauczeń siebie też"

Z Mironem
pierwsze spotkanie
w szkolnej ławce
i tak już
lat naście
trawiłem słów sens
i chyba zaczynam
dojrzewać
dziś
modlę się Mironem
by jednym być sobie
trafiło się
i mnie


I tym akcentem zakończę moją odpowiedź. 😊
Hej ho! 😊🙋‍♂️

Kornel Passer
2024-03-22
Ciekawie mi wygląda łączenie Twojej osoby z poezją Mirona. To, co mi się "zgadza" z Tobą , to Mironowe kultywowanie pojedynczej osoby i bycie sobie takim "jednym, jedynym w świecie" i odkrywanie piękna tego "bycia jedynego". To, co mi się "zgadza, ale nie do końca" (:), to Mironowa areligijność i duchowy ascetyzm, ale ascetyzm na kształt buddyjski, czyli bez-Bożny. Miron jest zjawiskiem niezwykłym, zwłaszcza w swoich drobnych formach, zupełnie odstającym od polskiej tradycji "pięknej poezji". Za szczyt jego poezji uważam "nadawanie z mrówkowca". "Nadawanie" to chyba dobre słowo na określenie jego pisania z tego okresu podobnego do szyfrogramów w alfabecie Morse'a. Pozdrawiam.

Ambrosio
2024-03-22
Przy okazji wspomnianej przez Ciebie "takości" istnienia, przychodzi mi na myśl od razu Mironowe:
"być sobie jednym taki traf mi się"

Dwa tygodnie temu odbył się konkurs recytatorski w gminie, w której się urodziłem. Poproszono mnie o kilka słów w ramach wstępu. Posłałem list, w którym opowiedziałem moje zetknięcie się z powyższą Mironową głębią słów. Od tego zaczęła się cała moja przygoda z pisaniem własnych wierszy. Po dwudziestu latach spokojnie mogę powiedzieć, że wszystko, co napisałem było jedynie jakąś marną próbą rozpisania na czynniki pierwsze tych siedmiu słów Białoszewskiego zapisanych dokładnie w takim a nie innym porządku. I nadal brnę w ten jego wiersz. Scalił się on jakby z moim życiem.
Dzięki za Twoje słowo, Kornelu.
Pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️

Noir<sup>(*)</sup>
Noir(*)
2024-03-22
Samotny poszukiwacz sensu... Czasem tak trzeba.
Pozdrawiam


Ambrosio
2024-03-22
Czasem potrzeba... Dzięki, że jesteś. Pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności