List do ciebie (V) - z cyklu: Listy pisane błękitem
wysyłaliśmy nasze uśmiechy
w niekończącą się błękitną podróż
a one zostawały tam
gdzie serce przechowuje
najpiękniejsze chwile
lekki wiatr
porywał nasze spojrzenia
w niespieszny taniec
słowa kołysały się
na tle zachodzącego słońca
świat nie istniał
zegar udawał
że pomylił wskazówki
bo wiedział
że wszystko nadrobi po zmroku
kiedy my będziemy przewijać
pod powiekami
tę niezapomnianą historię