czerwona sukienka
ostrze noża oszczędziło czerwoną sukienkę
raz w roku sięgam do kufra
kolorowe światełka sączą się
przez ażurowe guziczki
złota klamerka razi chłodem
w sylwestrową noc pobrzmiewa
magiczny toast za nas
czy zapowiada pożegnanie
kłębowisko uczuć wypełnia wyobraźnię
kontrafałdy wirują w tańcu
w przyspieszonym rytmie
podążam za marzeniem
martwym jak lata osiemdziesiąte
piękna suknia ostanie się skarbnicą
cisza zastąpiła taneczne melodie
kunszt matczynych rąk przetrwał
w zwoju szwów w czerwonym materiale
Bożena Joanna
Październik 2021