W świetle słów
myśli
w mroku betonowych ścian
dusze zziębnięte
spóźnionych przechodniów
grzeją
słów lirycznym światłem
zachwianych prawd
iluzją spokoju
wynurzają się znaczenia
zapomniane
ślady spojrzeń
zastawionych w lombardzie
wierszy
w świetle latarń przemykają
cienie
oskarżeń
fałszywym słowem
w smudze dymu
płomiennych tematów
dusząc się
łapczywie palonymi skrętami
w pełni księżyca
odbitym blaskiem
błyszczą
białe wiersze nocy
wystawione na żer
sztucznych refleksów
ślepca
-----------------------------------------
© Ewa Omiecińska