Oczyszczony w wodach Gangesu
O zwężonej stożkowanej iglicy
Z końcem w tarczy słonecznej
Bogu składałem hołd w stolicy
W wór pokutny tylko ubrany
Do Gangesu się skierowałem
Czując boso stopień wilgotny
W głębiny rzeki zstępowałem
Łaski krynicy mnie dostąpiły
Świętością objęcia dotykiem
Ze złych uczynków oczyściły
Brahmana* doznając stykiem
Wynurzony w odmienieniu
Czystą biel szat nakładając
Trwałem w przemienieniu
Innym o tym opowiadając
@ Copyright