X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Ty jak on ja jak ona

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2024-10-01 06:45
Przyszłam do ciebie jako ja,
wyszłam obca jako ona.
Tknąłeś, zostawiłeś - to ty.
Bez kochania, troski - to on.

W każdym z nas roiło się szkło,
pełne przebiegłości lustro.
Odbiciem moich nocnych zmór,
sparaliżowany twój duch.

Obłość powłok szminką cięta,
wyuzdana ponad wzorce.
Drżących dłoni słona lepkość,
przyprawiła ero danie.

Coś umknęło w dzikim pędzie;
rozstawiło chłodne tarcze.
Wnet zastygłam koło okna
- twe pomruki gdzieś pod drzwiami.

Czekałeś na mnie jako ten,
żegnałeś tak jak kolejny.
Pojęłam że to taka ja
i odeszłam jakby ona.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
18 razy
Treść

6
8
5
9
4
1
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
1
5
15
4
2
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


MadziaLena
MadziaLena
2024-10-18
W potłuczonym lustrze miliony kawałków, a w każdym odbicia... inna ja, inny ty, inni ona i on...
Całkiem obcy, z ostrymi brzegami, które kaleczą...Ot, życie...
Pozdrawiam Marku, zamyśliłeś 🍁


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-25
Dzięki Madziu

Motylek78
Motylek78
2024-10-03
ty on ona ja ten .... to już może tamten czyli już nie wiadomo kto
a powinno być my razem
widać wdarła się obojętność
ciekawy wiersz
Pozdrawiam serdecznie 🦋


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-05
🙏

Izka1<sup>(*)</sup>
Izka1(*)
2024-10-02
W prawdziwej miłości nie ma obcości. Nawet jeśli w związku ludzie się różnią, to jeśli to jest pradziwa miłość, każdy stara się trudności przezwyciężyć. . Pozdrawiam serdecznie


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Kropla47
Kropla47
2024-10-01
Ciekawy wiersz zmusza mnie do myślenia... pozdrawiam ciepło.


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Waldi1
Waldi1
2024-10-01
wszystko jak w życiu ... czasem tak wychodzi ... pozdrawiam serdecznie ...


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

NO1R<sup>(*)</sup>
NO1R(*)
2024-10-01
W przyrodzie relacje pasożytnicze mimo wszystko mają jakieś obopólne korzyści - u ludzi wyjątkowo nie.
Pozdr!


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Moona@
Moona@
2024-10-01
Nieco zakręcone.
Rozstania bywają trudne i czasem nieuniknione...
Pozdrawiam


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Rusticus <sup>(*)</sup>
Rusticus (*)
2024-10-01
Dekadencyjnie


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Dagmara<sup>(*)</sup>
Dagmara(*)
2024-10-01
Wyczuwam w wersach niezdrowe relacje.
Ciekawy zabieg i przez to wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

ekszki
ekszki
2024-10-01
Wymijanie duchowe to częsta bolączka w relacji


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Mitylene
Mitylene
2024-10-01
Fajnie pokombinowałeś z bohaterami wiersza. Ten chaos: on, ona, ty , ja , twój... doskonale ukazuje jak różne mogą być relacje w związku i jak nieciekawie mogą się zakończyć. Te wersy pokazują również jak ludzie wpływają na siebie nawzajem. Po rozstaniu być może nigdy już nie będziemy tacy sami jak kiedyś, mając na plecach bagaż różnych doświadczeń. Ten motyw wpływu jednej osoby na drugą jest bardzo interesujący...poniekąd też pouczający...ale to już chyba temat na kolejny wiersz :) Pozdrawiam Marku, wiersz mi się podoba i w formie i treści!


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

JoViSkA
JoViSkA
2024-10-01
Trochę się pogubiłam...ale wiem , że oboje powinni tworzyć jedność, w przeciwnym razie szczęście w związku nie ma szans :)
Pozdrawiam Marku :)


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Krystek
Krystek
2024-10-01
Złe emocje i obojętność niszczą zawiązek.
Ty w wierszy pięknie to pokazałeś
Czytałam z zaciekawieniem i podobaniem.
Ślę moc serdeczności:)


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Michał<sup>(*)</sup>
Michał(*)
2024-10-01
Podobno od miłości do nienawiści jeden krok. Moim zdaniem jeśli tak jest to nie była miłość. Myślę, że celnie poruszyłeś temat ,,trudnych" rozstań, gdzie zaborczość, gniew i chęć zemsty biorą górę. Tacy bliscy (podobno), a tacy sobie obcy.
Pozdrawiam Marku.


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

sturecki
sturecki
2024-10-01
Wiersz przedstawia toksyczne relacje, w których granice między osobowościami stopniowo się zacierają. Pojawia się przemoc emocjonalna i chłód, które niweczą zażyłość. Na tym tle wzrasta poczucie obcości i utraty własnej tożsamości w opisywanym związku.


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏

Odyseusz62
Odyseusz62
2024-10-01
Pierwszy raz przychodzimy jako obcy odchodzimy jako znajomi , ostatni raz jest odwrotnie.
Pozdrawiam.


[ GALBA ]<sup>(*)</sup>
2024-10-02
🙏


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż więcej



X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności