Czas
Czas ucieka, nie czeka.
Czas uśmierca człowieka
I nawet dureń wie:
Czas ma czas. A my nie.
I co nam z tego czasu?
Jakiś rym z Czarnolasu,
Jakieś zblakłe wspomnienia,
Że były uniesienia...
Ale o co chodziło?
O ojczyznę? O miłość?
Płynie czas i czasowi
Nie sprzeciwi się człowiek.
Choć tonie w niedoczasach
Czas zwalnia mu na wczasach,
A na emeryturze
Minuty wprost się dłużą,
Za to w tempie wariata
Uciekają nam lata.
Jak to jest przyjacielu,
Że dzisiaj ludzi wielu
Dla wyborczej kiełbasy
Zgubi kraj? Takie czasy.
Zakrzyczeć durniom da się.
Zmądrzeje. Poniewczasie.
Choć mówiąc między nami
Udaje się czasami
Wykrzesać z czasu tego
Coś ponadczasowego,
Lecz gdy w klepsydrze na dno
Ostatnie ziarnka spadną,
To każdy dobrze wie, że
Czas w bezczas nas zabierze.
.