Bezcenna bliskość
kocham cię mocno i oddechy
wydobywane nieziemsko żarliwie
w spojrzeniach zadomowione
Zawsze jestem cały twój
bliskością niepowtarzalną
a w czułych dotyków gęstwinie
zacałuję wypieszczę do cna
Gorąc potężny bije zewsząd
jest w szafirowych oczach
też na ustach poziomkowych
powodując drżenie ciał szczęściem
I rozmarzenie przebłyskami księżyca
otoczonego gwiazdami szczerosrebrnymi
z cieniami i blaskami codzienności
cieszymy się jednością miłujących się serc