Pamiętam
pamiętam jak mama
mnie uczyła
modlitwy na kolanach
ręce złożone
ja powtarzałem za nią
Ojcze Nasz
zdrowaś Mario
Aniele stróżu mój
trwam w wierze
lat przybywa
a ja w niej jestem
po stokroć silniejszy
prędzej mury runą
ja wiary
Ojców się nie wyrzeknę
wrosła we mnie korzeniami
na Polskiej ziemi
i z nią do Ojca mego odejdę
tu i ówdzie słyszę
że ktoś od Boga się oddalił
i krzyczy
już dziś nie wierzę
zastanawiam się dlaczego
ten ktoś jest tak słabego ducha
a gdy przyjdzie po niego śmierć
zapłacze wołając Panie
to ja do Twoich bram stukam
czy pamiętasz mnie