Z dobrem na świat
Uczę się dobroci
z tym człowiek
przychodzi na świat
to niebo dla niego
stoi otworem
bo dobro w sercu ma
dobroci
nie można się nauczyć
to tak jakby człowiek
miał maski dwie
w pewnym momencie
jedną zżuci
wtedy jest tylko źle
sama wiesz najlepiej
bo w klasie miałaś
wielu uczniów
u jednych na buzi
słoneczko lśniło
cały czas
z pomocą podążali
nie bacząc na
to co myślą inni
a oni wulgaryzmy
wyrzucali jak żmija jad
w dłoniach trzymali
kije bejsbolowe
i niczego
się nie nauczyli
od dziecięcych lat
czy nie tak było