Pytanie do wiosny
Do listka listek czule lgnie,
dłoń się do dłoni czule tuli...
a ciebie nie ma. Gdzieś jest? Gdzie?...
Znikasz mi w świata srebrnej kuli...
A mógłbyś być i kochać mnie,
i tulić do swych dłoni...
lecz wciąż cię nie ma. Choć, kto wie...
może cię z chmurką wiatr przygoni...
Już się dokonał listków akt...
już czyjeś dłonie się złączyły...
a ja samotna jak ten wiatr -
pytam się wiosny: - Gdzie mój miły?
Gliwice 15.03.2009 r.