Studium przypadku
Ona...
Taka PEŁNA wszystkiego,
że aż jej bokami...
Taka jednostka
wielkiego formatu.
I tam siada i woła.
I że chce,
i dużo
i szybko ma być!
Bo ona..!
Jej się należy..! Bo tak i już!
A potem ładuje to...
Do ust, nosa, za koszule, w kieszenie, torebkę
Do majtek.
Aż wkoło niej się rozsypuje.
A choćby ziarnko uszczknąć.
Ale nie da bo to jej.
I tylko...
tymi serdelkowatym rączkami,
i w siebie i pod siebie...
i jeszcze...
i nagle BUM!
I tylko oczkami przewraca
i płacze że boli.
A wszyscy w koło
zaraz "słitfocie"
Bo to takie wydarzenie że tylko na INSTA
lub gdzieś tam...
A ona już się gramoli...
I sięga dalej...
jeszcze jej nie pozbierali a ona znowu...
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: zielony
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
dziękuję za celne spostrzeżenie :)
Tego się nie spodziewałem dziękuję za to tak trochę chciałem żeby było odrobiny realizmu choć sporo jest fantazji :) Dziękuję za komentarz jest na prawdę oryginalny :)
Cieszę się ze tak dobrze się bawiłeś przy lekturze tego wiersza, a z tym formatowaniem czasu to ciekawe sformułowanie takiego jeszcze nie "słyszałem" że tak powiem.
Pozdrawiam :)
Nie wszyscy potrafią zachować równowagę. Centralne ja bywa bardzo nieprzyjemne w odbiorze.
Ciekawy temat tutaj poruszasz. Świat się ciągle zmienia, ale tak jak sugerujesz (przynajmniej taki jest mój odbiór), wszystko ma swoje granice przyzwoitości.
Pozdrawiam.
Z "refleksem" chodziło mi bardziej o coś w stylu przebłysku/odbicia.
Owocnej pracy :)
To z tym centralnym ja i zrachowaniami cyfrowymi, użyłeś sformułowania "refleks osobowościowy" mądrze brzmi ale co to znaczy? Jeśli idzie ze to zestaw zachowań jednostki w "świecie cyfrowym" tym osławionym wirtualu lub jak kiedyś się mawiało cyberprzestrzeni, to się zgodzę (lubię czasem tak "dookreslić" coś żeby wiedzieć o czym mówimy, zwłaszcza w tym momencie gdy temat nam się rozrasta :D).
Czasu coraz mniej a ja chyba nawet nie liznąłem twojego "komcia"
Muszę pędzić do pracy i Dziękuję za rozmowę :)
Pierwsze zdanie twojego komentarza można interpretować przynajmniej na 2 sposoby :)
Tak naprawdę, każdy czasem widzi to co chce zobaczyć, lub co mu jest wygodnie w danej chwili lub sytuacji. Tak już jest, temat rzeka.
Co do konformizmu, podążania za innymi, czy wpływie grupy na jednostkę, to również jeden z ciekawych kolorów życia.
(teraz będzie moje centralne ja) - napisałem nawet kiedyś o tym wiersz :)
Pozdrawiam :)
Dziękuję i Pozdrawiam :)
Pozdrawiam serdecznie
Przysyłam trochę słońca we mgle
Ciekawa interpretacja. Gdy pisałe miałem w zamyśle obraz "istoty zachłannej doskonale" ale po twoim i Mark komentarzu stwierdziłem że s tymi sławami coś jest na rzeczy.
Dziękuję :)
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności