Majowe dziedzictwo
jedna strefa czasowa
ciągle przekraczam
nową zonę
najczęściej przebywam
w tej umiarkowanej
przyjemny wiaterek
muska ciało
w drugiej pot spływa
po twarzy wodogrzmotem
wilgotna jednorazówka
niezbędnikiem w tropikach
słońce nadaje złoty brąz
przybladłym rysom
meksykański koloryt
atrybutem u metysa
popołudniem za sprawą
Tlaloka* otacza nas biały płaszcz
wiatr ciska kulistymi opadami
drgania jak masaż w salonie
nieokiełzany klimat na Jukatanie
szalony jak natura przekazana
Majom w dziedzictwie
z piramidami i ofiarami
Bożena Joanna
październik 2025
*Tlalok – u Majów bóg deszczu