Każdy chwali, niesiony zachwytami
drogę wybrukowaną bohaterskimi czynami
"niewykonalne" akcje wojny, faktem się stały
niechętnie tak Polakom przypisywane
chociaż kraj oraz możliwości zdrajcy odebrali
nieludzko stłamszeni bez namysłu się zgłaszali
napędzani poczuciem obowiązku
pozbawieni chłodnych kalkulacji
karmieni wizją wolności
często konającemu bratu dłoń ściskając
w malejących, mglistych oczach widząc jak szybko znikają
z bezsilności płakali gdy wciąż nisko upadali
lecz z kolan wstawali i ...
.......wojowali !
Chwalimy, lecz czy rozumiemy o co walczyli ?
Stać się boimy, tymi, których tak wielbimy?
Szukamy spokoju w zapewnieniach pokoju
lecz to działania złudnego pokroju...
...1 września !!!!!!!!!!
Pamiętam i widzę, że pamiętacie
niech to nigdy się nie zmienia
ale jak to wygląda!
Strach w zeszycie się odezwać!?
Co by sobie pomyśleli?
Wszyscy straceni, co przy zrywaniu paznokci jak skała milczeli
nie dla sławy czy zapłaty
z poświęceniem własnego życia
ratowali ludzkie, często obce Im istnienia.
Więc proszę jedynie o rozsądek w osobistych przemyśleniach
wyobraźcie sobie AK żołnierza, któremu tłumaczycie:

" racji nie bronię ... wtedy będzie jeszcze gorzej
zaś moje życie stanie się jedynie odbiciem."

Więc nie obrażajmy tych co bezinteresownie wolność ofiarowali
jeśli pamiętamy to szaleńczo się staramy
by czasy nieludzkiego traktowania, nigdy już nie powracały!!!

CHWAŁA POLEGŁYM !!!