Musisz?
bo nie masz z kim pogadać.
W domu nie rozumieją,
więc karmisz się nadzieją,
że znajdziesz bratnią duszę,
doświadczysz wzniosłych wzruszeń.
I dajesz się nabierać:
"Tak ślicznie..." et cetera.
Nawyk, przyzwyczajenie,
czujesz się wodzirejem?
Znalazła się kompania,
bo łączy...pewna mania.
*
Wybrzydzam i narzekam, na ckliwe wynurzenia,
Co płeć nadobną wścieka, bo serca nie doceniam.
Poczułem się jak bocian, co każe jeść wiewiórce,
żaby jako łakocie. Gdzie sens poprawiać Stwórcę?
„Kobieta jest kobietą, wbij sobie to do głowy”.
Próba zmiany psychiki zajęciem jest jałowym.
*
Myśląc, że jesteś poetką, poetą,
bo twoje ego się tego domaga,
gdy klecisz wiersze – jesteś wierszokletą!
Dla poezji to jednak zniewaga.
*
W rymowanych wierszach - całe morze teorii.
Krępują myślenie. Dużo zabawy słowem.
Jeśli tego sobie szybko nie uprzytomnisz,
zdradzisz swe emocje i nieszczęście gotowe.
Ocena wiersza
Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.
Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.
Komentarze
Kolor wiersza: niebieski
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Co wg Ciebie znaczy zużyty temat? Silisz się na nic nie znaczące okreslenia w rodzaju brak indywidualnego rysu twórcy , myślenie stereotypowe bez cienia merytorycznego uzasadnienia. Zauważyłaś, że to jest kilka wierszy(ków) o różnym spojrzeniu na pisanie? Jeśli próbujesz mi coś udowodnić albo do czegoś przekonać - używaj konkretów. Inaczej tracisz swój cenny czas, który pewnie lepiej spożytkujesz na własną twórczość. Łączę pozdrowienia.
pewnie pomyślałeś, że satyra przejdzie bez echa... ale wróciła na chwilę Asteria i musi coś napisać :))
Śpiewać każdy może, pisać każdy może, a nawet musi kiedy odczuwa taką potrzebę, ale jak łatwo wpaść w samozachwyt i osiąść na laurach, a tak naprawdę na wianku z komosy :D
Moja znajoma pisze świetne wiersze. Kiedyś nawet namawiałam ją na wydanie skromnego tomiku, ale odpowiadała jednym zdaniem: siebie wydać, każdy może, ale satysfakcja jest wtedy, gdy inni nas wydają :))
Na koniec powieje optymizmem. W ciągu całego życia Vincent van Gogh sprzedał tylko jeden obraz, na dodatek bratu.
Próbować trzeba !
Pozdrawiam
Autor poleca
Inne wiersze z tej samej kategorii
Inne wiersze tego autora
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.
Czytaj treść polityki prywatności