Skromność w samoocenie to rzadkość na tym portalu. Pozdrawiam serdecznie.

Stanisławie, twoja definicja jest z AI ale przestarzała. Pamiętaj,że to co nazywamy grafomanią i innej epoce było albo będzie arcydziełem...

Ależ tu nikt nikomu niczego nie zabrania, sygnalizując pułapki i mankamenty pisania wynikające z błędnego założenia, że ilość, częstotliwość i przymus utrwalania w formie pisemnej refleksji i przemyśleń przeradza się w jakość. Moja fraszka rozszerzyła definicję grafomanii, przynajmniej wartą przemyślenia. Dziękuję za wymiane poglądów i pozdrawiam serdecznie.

Przymus nie zawsze jest czymś złym, pisania również...
jeśli ktoś kocha pisanie to dlaczego mu tego zabronić ?
a co do poklepywania po plecach
ja nie komentuję wiersza, który mi się nie podoba
ale jeśli widzę w tekście choćby zalążek do dobrego pisania
to dlaczego nie pochwalić i dowartościować ?
przecież to takie ludzkie...
A pisanie to zapewne lepszy nałóg niż picie i palenie...

Syn Jeremiego Przybory przytoczył pogląd ojca , że grafomania to również przymus pisania. Można sie z tym zgadzać lub nie, ale mnie trafia do przekonania. Pisanie wierszy , z czasem, gdy ich treść spotyka sie z aprobatą- staje sie przyzwyczajeniem, nałogiem, manią, przymusem i można by wyliczać kolejne powody. A przy braku samokrytycyzmu, również krytycznej oceny odbiorców kontynuowana jest (wy)twórczość, która niekoniecznie musi być niskich lotów, ale przeciętnością, zabawą słowem, pozbawioną tego, czego szuka bardziej wymagający czytelnik: oryginalnych przemyśleń, wzruszeń, niecodziennych emocji, twórczych przewartościowań czy po prostu zaciekawienia czyjąś psychiką. A takie poklepywanie sie po plecach, zwykle bez uzasadnienia , zamiast mobilizować - demobilizuje i w efekcie kwitnie ( wy)twórczość . Pozdrawiam serdecznie. ,

polecam wszystkim zainteresowanym poczytać tutaj: https://wydawnictwopisane.pl/grafomania/

Staszku, taka jest oficjalna jedna z definicji grafomanii. Przymus do pisania nie jest równoznaczny z talentem. Przykładowo: widziałeś kiedyś obrazy malowane przez chorych na schizofrenię ? to nie są bohomazy a często naprawdę piękne dzieła. Cytat z internetu: ,,Grafomanią nazywamy czynność pisania utworów literackich przez osoby, które są pozbawione talentu. Jednak czasami to, co jest uznawane za grafomanię w jednej epoce, niekoniecznie musi być tak traktowane w kolejnych. ,,

Przymus pisania, siłą rzeczy, prowadzi do produkcji przeciętnych wierszy(ków). Definicja talentu jako niezwykłej, nieprzecietnej zdolności twórczej; wybitnego uzdolnienie do czegoś, przy przecietnej (wy)twórczości traci rację bytu. A że pozytywne komentarze, bo krytycznych tyle co kot napłakał, to warunek sine qua non, by zaistniała możliwość i szansa na wzajemność w odwiedzinach i komentowaniu, to (wy)twórczość kwitnie. Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli TW oznacza Twoje Wiersze, to wynikło nieporozumienie, Określenie powszechnie odnosi się do definicji słownikowych grafomanii. Na marginesie - co mam rozumieć przez "niebieskie wiersze"? Łączę pozdrowienia..

Cieszy, gdy tekst znajduje pozytywny odbiór, jednak przy założeniu, że mogłby być jeszcze trafniejszy. Pozdrawiam serdecznie.

Odpowiedziałem prywatnie do twórczości adekwatnie
a pozdrawiam jak zawsze z uśmiechem serdecznie.

Odyseusz62 - Po co te uszczypliwości("wielki poeto")? Moje credo to:"Cenię trafność przemyśleń i ich użycie we właściwym kontekście.
Nie lubię: pseudo-romantyzmu, pensjonarskiej egzaltacji, słownego komplikowania rzeczywistości, niechlujnego języka, a że to powszechne paliwo w układaniu wersów – nie dziw się moim ocenom lub …milczeniu." Łączę pozdrowienia.

Chris(*) - Na to jak odbiera się moja fraszkę nie mam wpływu, a na dodatek odnoszenie się do niej personalnie, a nawet uogólniając - to nieporozumienie. "Widzimy że to fraszka ale jest źle napisana." to zwykłe krytykanctwo, czyli krytyka bez uzasadnienia.Słownik Jezyka Polskiego PWN(1996)"...:powszechny- ogólnie stosowany, znany, codzienny, częsty", a więc synonim określający co się uważa za grafomanię. Ten sam słownik określa grafomanię jako"manię pisania utworów literackich przez osoby nie majace talentu." Przytoczona przeze mnie u "Czasem"wypowiedź Konstantego Przybory" poszerza" niejako te definicję, z czym można, lub nie, się zgodzić, a ja dałem jej taką formę. A pokusiłby się Pan o napisanie jej Dobrze. Sedecznie pozdrawiam.

Panie Stanisławie. Widzimy że to fraszka ale jest źle napisana.
Ten układ "powszechnie" plus myślniki daje odczucia personalne.
Stąd moje pytanie o przykład na TW.
Pozdrawiam!
A w niebieskich wierszach może Pan pomagać innym zamiast "wytykać".
Odyseusz jest bardziej bezpośredni.
🥰

Ja nikomu nie wytykam tylko ciebie proszę byś jej unikał
To Ty ją swoim wierszem przyszywasz całej reszcie
i stąd wziął się mój komentarz drogi, wielki poeto
a tak w ogóle to nie zapominaj, że to zabawa tylko .. pozdrawiam.

Szanowny Pan nie potrafi nawet komentarza napisać poprawnie , a przyszywa łatkę grafomana, wytykającego grafomanię wszystkim piszacym na tym portalu, bez cienia uzasadnienia. Pozdrawiam.

Nie obcesowo a krótko
masz próbować do skutku
unikać grafomanii tworzeniu osobistym
zamiast wytykać ją tu wszystkim
Teraz wystarczy?

Trochę obcesowe to "To próbuj" i co mam próbować?

To próbuj,

Msz, każdy "tworzy" coś od siebie. Lepiej by to było coś wartościowego. Pozdrawiam serdecznie.

Warto na własne pisanie częściej spogłądać krytycznie. Serdecznie pozdrawiam,

Powodów pisania jest bez liku. Gdy pisane do tzw. szuflady ma swoistą wartość terapeutyczną. Ale gdy upubliczniane powinno nieść pozytywny i inspirujący odbiór u czytelnika. Inaczej to któraś forma grafomanii. Pozdrawiam serdecznie.

Proszę sobie wyobrazić, że Ktoś, np. Jerzy Wasowski, zaproponował inspirujacą intelekt i emocje muzykę. U Jeremiego Przybory o odpowiedź nietrudno. U mnie tak powstał wiersz"I znów odpłynął jeden dzień". Przesyłam serdeczności.

Jeśli tak było to podziwiam człowieka. Kompletnie nie potrafię pisać na zamówienie.

Syn Jeremiego Przybory - Konstanty- powiedział: "Nie był typem grafomana, czyli człowieka, który po prostu musi pisać. Jeremi Przybora zawsze powtarzał, że robił to, co robił, tylko na zamówienie." To była inspiracja do napisania fraszki. Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję! I brawa dla Ciebie.
Spokojnej nocy

Wielkie brawa za odwagę! Serdecznie pozdrawiam.