I znow odpływa jeden dzień
który darował Pan.
Zmierzcha się i żal, że
umknęła jedna z szans,
więc w zadumie, w półmroku trwam.
Jakże trudno zrobić trafny krok,
by w harmonii toczył się bieg spraw,
gdy świat w gonitwie trwa,
nie dla mnie jest ta gra,
dlatego modlę się tak:
Ref. Dzięki Ci Boże za słońce i deszcz,
chwile zachwytu i za smutki też.
Życie przynosi i radość, i ból,
i ważna każda z ról.
Przemija więc kolejny dzień,
który darował Pan.
Garść trosk dał mi,
utopią je me sny
i optymizm wypłynie sam.
Nadszedł czas trudnych chwil,
zmieniam więc życia styl,
bo co rusz, jest ostrzegawczy znak.
Nadzieja, jakby w tle,
sprawiła, że
wciąż warto nucić tak:
Ref. Dzięki Ci Boże za słońce i deszcz,
chwile zachwytu i za smutki też.
Życie przynosi i radość, i ból,
grać trzeba każdą z ról.
Dzięki Ci Boże za słońce i deszcz,
chwile zachwytu i za smutki też.
Życie przynosi i radość, i ból,
przyjmuję każdą z ról.