Zatrzymaj proszę
gdzieś zbłądził
minuty rozbiegane
po godzinie
nie mieszcząc się
w dniu
rozpierzchło je
nie równomiernie
czas nie proporcjonalnie
się rozprzestrzenił
zgubił drogocenne sekundy
jak ważne momenty
bez pamięci
bez sensu egzystencji
nie wyliczone
nie istnieją
stop !
zatrzymaj proszę
na chwilę
może zdążę
popatrzeć
poczuć
pooddychać
poukładać
nim znów
zacznie wirować
nim zacznie czas
wariować
by czas był
sensem
a nie przemijaniem