Jako przeciwwagę weganizmu polecam głowę owczą. Na Islandii jedzą z niej również oczy i język. Pierwszy limeryk mi najbardziej przypadł do gustu. Pozdrawiam: )
Michałku dwie rzeczy. Po pierwsze to pomysł przedni ale niestety nie wszystkie spełniają zasady kanonu zatem drugi i trzeci to produkt limeryki podobny ale wierszyk wyszedł fajny. A drugie to odpowiedź na Twój komentarz. Liczyłem na to że Ty jesteś facetem myślącym i że będziesz mnie jako takiego traktował,ale niestety Ty dalej nawijasz jak czerwony komisarz który wmawia słuchaczom że jego kasta jest jaśnie oświecona a wszyscy pozostali to idioci i niekompetentny motłoch który nadaje się jedynie do roztrząsania gnoju. A może to nie chodzi o inteligencję tylko Ty po prostu w to wierzysz? Powiem Ci że to dość często spotykana dolegliwość. Tacy silni razem i inni temu podobni nawet gdyby przymierali głodem mówili by że to wina PiSu i dalej by głosowali na Tuska. To ci którzy zamiast zająć się swoim życiem z nienawiścią zakłócają kolejne miesięcznice. A jeśli pamiętasz to powołanie sędziów odbyło się na fali usówania przywilejów resortowych
By powoływanie nowych sędziów przestało odbywać się jedynie w rodzinie gdyż ktoś poza kastą nie miał szans na nominację. A u Ciebie to jak zwykle niekompetentni ignoranci z PiS. Popatrz w swój rocznik i zobacz jakie są w tym roku dochody spółek skarbu państwa i dowiesz się jacy to kompetentni są dyrektorzy powołani przez obecne władze. Ja tak piszę i piszę ale powoli tracę nadzieję na to że cokolwiek do Ciebie dotrze. Mówisz że posłuszni Śmieszne. Dopiero teraz widać posłusznych tych którzy by w swoim przekonanie naprawiają prawo przez jego łamanie. Ale już niedługo wszyscy trafią tam gdzie ich miejsce. Pozdrawiam Cię komisarzu z uśmiechem:)))
Jak zawsze super. Jako, że mam hopla na punkcie przydatności wszelkich komponentów jedzenia, jadam głowiznę w galarecie, wierząc, że wzmocnię w ten sposób moje stawy., a także mózg:). Pozdrawiam.
Limeryki są zabawne, trochę absurdalne, a jednocześnie mają w sobie coś przewrotnego. Historie o gotujących, którzy tracą głowy (dosłownie i w przenośni), świetnie pokazują, że kuchnia bywa pełna niespodzianek. Ostatni limeryk-puenta – o tym, żeby pilnować głowy przy gotowaniu dla wegan ma charakter humorystycznego ostrzeżenia.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.