* (w tym ogromnym świecie...)
w tym ogromnym świecie
w którym jest tyle barw
czerwone, zielone, pomarańczowe
tupania –
po korytarzach biegają dzieci
przechodzą goście
spacerowicze
starcy z laską
niecierpliwi klienci
przydrożnych sklepów – pokoi
funkcjonariusze karetek
i straży pożarnej
pijacy
mylący drzwi
w tym ogromnym świecie
w którym krzyczą nawet ptaki
waląc skrzydłami w okna
wybrzuszające się do wewnątrz
próbuję, delikatnie, coś powiedzieć
podnoszę dłoń, dwa palce
ale drzewa przerastają
i moje zgłoszenie jest niewidzialne
bo drzewa w tym ogromnym świecie
są monstrualne
i topię swoją wypowiedź w wierszu
spisanym na karteluszce
przez dziecko w ostatniej ławce
klasy IVB