Lwica do tygryska (2)
przeszedł jednak na rozmowy
na temat płci i gatunku.
W ten sposób szuka ratunku
przed moimi pazurami,
więc chowa się za słowami.
Pojęcia mu się pomieszały,
ale to jest tygrysek mały.
Chyba jednak mu to wybaczę
i o co chodzi, wytłumaczę.
O gatunku jest przecież mowa,
kiedy używam tego słowa.
Lew przynależność oznacza,
więc proszę z tematu nie zbaczaj.
Oczywiście, że nie mam grzywy,
ma ją lew, który jest leniwy.
Wygrzewa się całymi dniami,
więc nie biega za tygrysami.
Lwice na polowania chodzą,
swojego potomstwa nie głodzą.
Ja ciebie malutki tygrysku
nie będę więc prała po pysku.
Małego tygryska szanuję,
dlatego cię zaadoptuję.