nieoczekiwane zwolnienie czasu
chce pracować, zawsze
ktoś doniesie, że...
On pytał mnie,
czy wiem, kim jestem?
Naprawdę.
I zjadł publicznie jabłko.
W oka mgnieniu!
To źle! Zapomniał obrać!
Nie może tu zostać!
Zresztą, nie lubi nas.
Pewnie tylko tu węszy.
To nic, że człowiek
chce pracować, lepiej...
Zróbmy mu sąd kapturowy!
Tuż przed Świętami!
Na jego urodziny. Tak!
Będzie miał prawdziwe fun!
A my wrócimy do swoich
prostych ścieżek
ku spokojnej starości.