Pan Nikt
Byłem nikim, jestem nikim
Umrę jako nikt
Pan nikt
Co wziął i znikł
Ktoś uroni jedną łzę
Ktoś powie a nie mówiłem
Inny doda
Trochę szkoda
Był i nie ma
Był i znikł
Gdzie się podział
Nie wie nikt
Co mu było
Był Pan nikt
Taki ktoś niewiele wie
Taki ktoś niewiele chce
Taki ktoś stroni od ludzi
Taki ktoś czasem się obudzi
Ale co mu z tego
Skoro nikt
Ale co mu z tego
Skoro znikł
Ważne że Boga
Kochał, szanował
I pod krzyżem
Dzisiaj się schował
Wrócił do źródła
Wrócił do siebie
Chcesz go odszukać
Zapytaj w niebie
Zapytaj w piekle
Gdzie go też znają
Choć tam zdanie
Nienajlepsze o nim mają
//Marcin z Frysztaka
wilusz.org