X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

druga szansa

Wiersz Miesiąca 0
biały (bez rymów)
2023-06-24 22:27
w życiu nic nie jest dane na zawsze
tak mawiała babcia
trzymając kaczą szyję
nad słoikiem po dżemie

lubiłam patrzeć jak krew z mąką
tworzy jednolitą różową plamę
odrobina octu dopelniała
czerninowy zawrót głowy

przeczytałam wiersz o brzozie
której pień pokryła jasna kora
delikatna pergaminowa w dotyku
ja tak jak ona
cała w bruzdach i żłobieniach
za chwilę pogubię włosy

autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
10 razy
Treść

6
5
5
5
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
3
5
7
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


naskraju*<sup>(*)</sup>
naskraju*(*)
2023-06-30
Czernina odnaleziona w sztambuchu naszych babć ma specyficzny smak, który dzisiaj kojarzy się z zachwytem, aż po awersję. Jednak cała receptura polegała na tym, by dobrze zakropić octem aby się krew nie ścięła. Cierpliwość jest szansą dla zasmakowania i sukcesu i porażki.
Brzoza jest delikatna w spojrzeniu, ale w sobie jest mocna i władcza. Pęk brzozowych rózg związanych rzemykiem oznacza władzę... Może dlatego jej skóra jest jak arteria życia, pod którą kryje się bogate wnętrze.

Miłego dnia

Phil Insomnia
Phil Insomnia
2023-06-27
Ależ porywające obrazy. Tak różne w swojej istocie, a jednocześnie bardzo spójne. Pozdrawiam serdecznie :)

kmalenka8
kmalenka8
2023-06-26
Jeśli druga szansa to trzeba ją dobrze wykorzystać! Pozdrawiam Reniu serdecznie 😊⭐🌼

AS***
AS***
2023-06-25
ocenię po cichu...
i cichutko pozdrowię


Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-25
Dziękuję pięknie 🙂
Pozdrawiam również serdecznie 🙂

Elżbieta
Elżbieta
2023-06-25
Dwa w jednym! Piękna druga część :)) , ze wzruszeniem, też lubię wspominać babcię z wykluczeniem pewnych szczegółów! u Ciebie nawet one są piękne, ale... czerniny nie wzięłabym do ust!
Uściski Reniu:)⭐💙


Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-25
Eee tam czernina jest smaczna pod warunkiem że dobrze przyrządzona 🙂
Szczerze mówiąc ja tylko mojej babci lubiłam
😉

Valanthil
Valanthil
2023-06-25
Msz w pełni i dogłębnie wykorzystywana. Podobają mi się przejścia między strofami.


Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-25
Bardzo dziękuję 🙂

Kornel Passer
Kornel Passer
2023-06-25
Twój sposób pisania, dotykający szczegółów w taki sposób, że zapadają w pamięć, bardzo cenię. Czerniny nie cenię i nie jadam. Z dzieciństwa też pamiętam traumatyczny dla mnie obrazek zarzynania indyka przez babcię, co opisałem kiedyś w jednym z wierszy.


Kornel Passer
2023-06-25
Napisałem dokładnie o tym wiersz, bo trudno zmarnować taki temat...

Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-25
Haha sam widzisz to jest tak straszne że aż śmieszne
Muszę kiedyś o tym napisać wierszo kołysankę 😉

Kornel Passer
2023-06-25
Moja babcia, jak zarzynała indyka mówiła "Nie uciekaj, nie będzie bolało, zrobimy dydu, dydu..." :)

Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-25
Wiesz co mi wczoraj powiedziała moja młodsza córka
Mamo ja wiem jak wygląda serce nie jest takie jak na rysunku
Babcia zabiła kurę i mi dała dotknąć żołądka serca wątroby
Tak że widzisz historia zatoczyła koło
Moja teściowa najwidoczniej stwierdziła że Jagoda jest gotowa na tego typu widoki 🧐

tańcząca z wiatrem
Przejmujący wiersz, a co do czerniny, raz widziałam jako dziecko na wakacjach
jak gęś miała podciętą szyję w wannie, nigdy tego widoku nie zapomnę,
a gdy gęś była na talerzu, to jej nie tknęłam, sądzę, że nigdy już nie zjem żadnej gęsi,
choć wiem, że Twój wiersz Renatko nie o gęsi.
Puenta przejmująca, a ja życzę wszystkiego dobrego peelce...
Pozdrawiam ciepło, Reniu, dobrej nocy życząc.


tańcząca z wiatrem
Wcale się temu nie dziwię :)
Miłego poniedziałku życzę, Reniu :)

Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-26
Grażynko oczy jak oczy czasami mam przez nie kłopoty 😉

tańcząca z wiatrem
No to bardzo ciekawy ten "kombinezon"
ale nic nie przebije niebieskich oczu,,
gdybym była facetem, to bym w nich utonęła :))
Dobrej nocy życzę, mam nadzieję, że nie uraziłam swoją szczerością :)

Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-25
To akurat kombinezon Grażynko 😉

tańcząca z wiatrem
Nie wątpię, że Babcia była świetną kucharką, po prostu mimo że nie jestem wegetarianką, choć nie jem często mięsa, to tego typu zupa mnie akurat odstrasza, ale sądzę, że jedzenie robaków odstraszałoby by bardziej :))
W Tajlandii widziałam jak sprzedawali jakieś chrząszcze, a nawet szczury na ulicy, obdarte ze skóry też widziałam, co nie znaczy, że hotelowa kuchnia tajska mi nie smakowała, smakowała i to bardzo, w tym krewetki, homary, ślimaki, które jadałam i były świeżutkie jak dla mnie były the best, ale jakoś te krwiste historie mnie odrzucają, nawet stek musi być dobrze wysmażony dla mnie, ale wiadomo to kwestia przyzwyczajeń, no i tego czy ktoś dobrze gotuje czy też nie, również, to też jest ważne, owszem.
Tak poza tym te Twoje wspomnienia Reniu są miłe, msz, głównie ze względu na Babcię, tak sądzę, bo to Ona gra w nich pierwsze skrzypce.
Pozdrawiam serdecznie, Renatko :)
P.S Ładnie Tobie w sukience na zdjęciu :)

Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-25
Czernina to jedna z moich ukochanych zup
Babcia była znakomitą kucharką
Do tego zawsze były robione szare kluchy "kładzione" na wodę że starych surowych ziemniaków mąki i soli
Do dziś czuję smak i zapach
Miłe wspomnienia choć związane z krwią 🙂
Pozdrawiam Grażynko serdecznie 🙂

Waldi1
Waldi1
2023-06-24
wiersz piękny ...

fuyuko
fuyuko
2023-06-24
Co ja tutaj mogę napisać tylko to, że wiersz piękny, ech...

"ja tak jak ona
cała w bruzdach i żłobieniach
za chwilę pogubię włosy"
niesamowite wersy....

Pozdrawiam serdecznie i spokojnej nocy - Daga :)


fuyuko
2023-06-24
:)
Dobrej nocy ;)
Czas już iść troszkę pospać :)

Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-24
Dziękuję 😘😘😘

fuyuko
2023-06-24
...i wspaniale je wykorzystujesz.... :)

Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-24
Temat mi bliski 8sierpnia minie 4lata kiedy dostałam drugie życie

fuyuko
2023-06-24
Tak, to wiele wyjaśnia. Trudny temat podjęłas w wierszu, bardzo trudny, tym bardziej Wiersz zasługuje na gwiazdki.
Pozdrawiam serdecznie - Daga :)

Mgła<sup>(*)</sup>
2023-06-24
To jest opis kobiety która zmaga się z chorobą nowotworową
Tak sobie leży w szpitalu i wraca wspomnieniami do lat dzieciństwa
Dziękuję Daguś za miłe słowa 🥰


Autor poleca


Autor na ten moment nie promuje wierszy
Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności