Od zawsze i wszyscy za czymś tęsknimy tylko nie zawsze potrafimy”tego” ubrać w myśli a później w słowa .
Skrót od frazy „save our souls” to świetny tytuł Twojego wiersza o tęsknocie za tym co było lub być mogło. Czytam kolejny raz i tęsknię coraz więcej w głowie własnego kina.:)
Trafiłaś Osiu w samo sedno, bo taki stan niespełnionej nadziei i nieutulonej tęsknoty to stan duszy i to ona woła w rozpaczy o pomoc. Gdyby tytuł brzmiał "Mayday", nie oddałby w pełni potrzeby ratowania ducha.
Dodam jeszcze, że gdy ktoś pisze, że czyta mój wiersz kolejny raz, jest to dla mnie najpiękniejszy komplement. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
Hm, S.O.S. to jedyny sygnał Morse'm, który znam : ... - - - ... , znam tak na wszelki wypadek. Ale ten sygnał przeniesiony na rytm serca, to nic innego jak arytmia. Bardzo ciekawie użyty w wierszu motyw tego sygnału . Pomysł znakomicie wpleciony w sens całego wiersza. Gratuluję i pozdrawiam :)
Dzięki serdeczne. Ja też znam tylko ten sygnał i żadnej innej litery w alfabecie Morse'a. Masz rację, że to może być arytmia, zwłaszcza, gdy się z lekka nadużyje alkoholu. Dziękuję za pochwałę pomysłu. Pozdrawiam.
Tęsknota wielka, ale podmiot liryczny a właściwie jego(jej) serce już woła o pomoc. Czuję, będzie to szczęśliwy koniec. Pięknie napisany. Pozdrawiam ciepło :)
Krótko można powiedzieć: c.d.n. (chociaż nie wiem jak to nadać Morse'm). Różnie teraz może ten ciąg dalszy wyglądać. W wersji optymistycznej adresat usłyszy sygnał i się pojawi albo pojawi się inny, w wersji pesymistycznej, adresat nie zna alfabetu Morse'a albo zabraknie alkoholu w okolicznych sklepach.
Dziękuję za wizytę i pozdrawiam.
Toasty to nawiązanie do wiersza Anuk "Kieliszek prosecco, toast za marzenia".
Jasne, że każdy czasem przechodzi taki moment, że wydaje mu się, iż nie wytrzyma i woła o pomoc. Ludzie potrzebują się wzajemnie a czasem wystarczy małe słówko, ciepły gest i świat znowu jest piękny. Dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję Ci za taki odbiór wiersza. Jakieś małe tęsknoty i marzenia są gdzieś na dnie w każdym z nas, niektóre żywe, niektóre zapomniane, niektóre tylko zaobserwowane, ale są i czasem proszą, żeby je opisać.
to morsem stuka twoje serce
w rozpaczy chmurnej sercem wołasz
sos w eter gdy piszesz wierszem
i w przestrzeń co nagością zdoła
rozciąć ciszę miedzy byciem
twoim i jego co odszedł
Pozdrawiam Lidko cudny wiersz ujął mnie za serducho :) szkoda że nie załapałaś sięna konkurs Anielskiej na pewno byś wygrała :)
Dziękuję BB za Twoje komplementy. Bardzo mnie cieszy, że ujął Cię za serducho (oby Twoje nie popadło w arytmię, jak sugeruje Kornel). Ten wiersz nie nadawał się na konkurs, bo nie jest o marzeniach do spełnienia, poza tym wygrany wiersz Konvalove jest rewelacyjny.
To prawda, dlatego niektóre relacje, czy miłości lepiej pozostawić w sferze marzeń... Pogodzić się z tym, że coś się nie ziściło. Widocznie tak miało być, bo chyba nic nie dzieje się bez powodu...
Zawsze, gdy czegoś nie przeżyjemy, myślimy o tym jak mogłoby być pięknie, czyli co by było gdyby. Idealizujemy w wyobraźni to co mogłoby się zdarzyć a pewnie gdyby się zdarzyło byłoby szare i zwyczajne. Dziękuję za gwiazdki i odwzajemniam pozdrowienia.
Anuk, bez powodu i bez sygnału S.O.S. każdy z Was byłby mile widziany, z uśmiechem i dobrym słowem, nic innego nie trzeba (o zaplecze typu alkohol, słodycze, muza itp. sama bym zadbała):)) Dziękuję i pozdrawiam.
Wzywasz pomocy, więc jestem! A to nie do mnie, jak się okazuje :) Ale widzę, że podmiot sobie radzi, serducho już nauczone odpowiedniego języka, zaraz się ktoś na mostku kapitańskim zjawi :)) Ta pustka... może to przestrzeń, gotowa i czekająca na wypełnienie? Ahoj marynarze, stawajcie w szeregach! :) Świetny wiersz Lidko, wznoszę toast także, salute!
Dzięki SuviMay za gotowość! Z tą pustką pewnie masz rację, natura nie znosi marnotrawstwa, więc pusta przestrzeń musi się wypełnić. Gorzej z pustą butelką, bo trzeba będzie zainwestować w nową:)) Dziękuję i pozdrawiam.
Ach, gdyby można było wierszem przesłać żal i tęsknotę do wszystkich tych, którzy zostali w pamięci. Ale faktem jest, że samo napisanie takiego wiersza, jeśli miałby wylądować w szufladzie, przynosi nieco ulgi, tak wewnętrznie. Bardzo ładny wiersz, podoba mi się. Subtelny i konkretny. Pozdrawiam, Lidio.
Konvalove, ponieważ zrobiłam sobie kilkudniową przerwę, musiałam nadrobić zaległości w czytaniu i pisaniu komentarzy. Jako jeden z ostatnich przeczytałam dzisiaj Twój wiersz pt. "Wierszem do mnie mów". Pewnie wiesz już, co chcę napisać. Trudno w to uwierzyć, ale po raz kolejny zdarza mi się z kimś nieświadomie zgrać myśli. Powyższy wiersz umieściłam zanim przeczytałam Twój a wygląda jakbym odpowiedziała na Twoje wezwanie. To tyle dygresji.
Dziękuję za komentarz. To prawda, że pisanie działa tak jak zwierzenie się komuś z problemów - przynosi ulgę i jakby umniejsza ciężar. Fajnie brzmi określenie "subtelny i konkretny". Dziękuję za te słowa. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.
Klauzula Informacyjna
Szanowni Użytkownicy
Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).
W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.
O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.
Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.