* (Jutro, co oznacza jutro...)
Jutro, co oznacza jutro
Czy skończy się, albo zacznie
życie ?
Trzeba podciąć kwiatom nogi
po kolana
żeby udawały westchnienie
Może zrobię to dzisiaj, bo jutro zapomnę
a one bez tej wulgarnej czułości
do wieczora
stracą nadzieję
Czy umarłych warto wskrzeszać ?
Co z tym jutrem…
zaraz zbiegnę po schodach
po papierosy
i na przedostatnim stopniu
powinie mi się noga
jutro będą białe korytarze
białe panie
i panowie
mierzący puls
aparaty z dostawą ciepłej krwi
witaminowy nektar
na teraz
a co z jutrem
gdy wyjdę bosa
na miasto
z wypisem w ręce
– skąd – dokąd ?
mnie wypisano
dobiegnę do bramy
schody
ten, na którym potknęłam się
przeskoczę
o ile jest to możliwe
mam kolorowe flamastry
w szufladzie
pomaluję twarze kwiatom
pobawię się w japońskie kabuki
będziemy śmiać się
w wyostrzonych maskach
do rana
a o świcie
– O świcie
nas nie będzie
musiałabym podciąć im szyje
(podobno należy podcinać łodygi
żeby ssały wodę)
ale im wyżej pnę się w moich staraniach
rygorystycznej pracy nożem
tym mniej pozostaje
białe korytarze pozamykano
o tej porze
a inne są już zbyt
daleko
jutro możemy nie zdążyć
żyć