* (śniło mi się, że umarłam...)
śniło mi się, że umarłam
stałam przy oknie
czarnym od nocy
granatowe żagle nieba
uśmiechnęły się księżycem
podpłynęły
wskoczyłam przez burtę, na pokład
szum nocnych fal
niósł nas horyzontami kosmosów
mnie i moje łodzie
śniło mi się że umarłam
a moje ciało z lekkiej balsy
nie stało na przeszkodzie
i w tej wyjątkowej chwili było tratwą
że byłam jak ta pusta koszula
na poręczy krzesła
taka anielska
śniło mi się że umarłam…
a może, to jest snem że żyję ?