Na komputerowym niebie
Na Internetu niebie gwiazdy i planety.
Te drugie wszak mają blask odbity – niestety -.
wciąż wpatrzone w świetlistość, w odblasku się grzeją
i że również zabłysną, łudzą się nadzieją..
Wklejają swoje zdjęcia, (namolni potwornie!),
czyjeś myśli, obrazki – w tej lub innej formie.
Wokół ekranu krąży satelitów niezliczone mrowie.
„Lubię to” klikną dzieci, panie i panowie..
Po co to tu poruszam? Po co te krytyki?
Wiem, że przecież nie zmienię owej galaktyki.
Bogumił Pijanowski