Oświecone marionetki
Czy nie jest nadal nam wszystko jedno,
że potok słów do prawdy nie wpada?
Nowi pasterze swe stado pędzą,
dobrze sprzeda się nowa ballada.
I choćby stado umiało latać,
skrzydeł się wyprze znów tam, co któryś.
Odpowiedzialność nadal przygniata,
a świat jak rósł, tak rośnie ponury.
Nałogi mamy przecież tak pyszne,
że chcemy zostać w naćpanym świecie.
No spójrz i wygnij mi w dłoni łyżkę,
lub znowu dołącz do marionetek.
Witold Tylkowski