Upadek V (Profetyzm)
(Spaczenie objęło mój umysł)
Śmierć wieczna zbliża się szybko
(powoli przejmując też duszę).
wiodąc mnie prosto do piekła;
Które sam sobie zgotuję.
(Suma mych grzechów i lęków)
Zaś grymas bólu anioła
(w koszmarach ujście znalazło).
który mnie niegdyś pilnował;
Obojętność mą wzbudza
(Co noc patrzę na ich agonię)
podobnie jak pańska pasja.
(czując jedynie pogardę).
A zło, które mnie definiuje;
Mroczny koniec mi wieszczy...