Mroczna Muza - część II. Piekielnie dobra libacja
Niech do pisania mnie natchnie
bym przelał na ekran ideał
stworzony ze światła i cienia;
Które mój umysł oplotły.
I niechże dusze odbiorców
wypełni bezbożna ekstaza
wtłoczona w ich serca piórem;
Co Bestii jadem zatrute.
Nastaną znów orgie rubaszne,
libacje alkoholowe
ze szczyptą białej przyprawy;
Co ową libację wydłuży.
A szczęście ulotne i kruche
na gęstym dymie oparte
czas rozmyje, wydłuży...
...Epikur tłucze Koheleta