Kilka lat
Gdyby tęsknota mogła być płynem, u mnie by leciała bieżąca
Utopić można się łyżką wody, ja do dyspozycji mam całe wiadra
A leci jej więcej, i więcej, i tak od kilku lat nieustająco..
Byliśmy dla siebie najbliżsi teraz udajesz, że się nie znamy
Choć nie poświęcasz mi czasu, w mojej głowie jesteś cały czas.
Minęło kilka lat, a rana w sercu niezagojona
Minęło kilka lat, a pustka w środku niewypełniona
Minęło kilka lat, pamiętam jak się czule tuliłaś, teraz chłodno otula mnie samotność w ciemności.
Gdy byłem mały najbardziej bałem się samotności, teraz nie umiem bez niej żyć
Jest jak syndrom Sztokholmski, pragnę być inny, lecz chce w niej tkwić
To taki toksyczny związek, z którego nie wiem jak wyjść, pająk wpadł we własną sieć
Zastanawiam się nad efektem motyla, czy gdyby tamto spotkanie przebiegło inaczej, przyszłość byłaby nie do poznania?
Było tyle wspólnych marzeń, świat poza nami nie istniał, teraz jedyne co istnieje to moja tęsknota za tobą.
Teraz masz ułożone życie, otacza cię szczęście, życzę wszystkiego dobrego i niech Ci się wiedzie
Minęło kilka lat, ja zostałem ze wspomnieniami, tęsknotą, miłością, o którą boję się, że nie przejdzie...