Twoje Wiersze - w rdzawej poświacie przemijania...

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

2 razy

Oceny tego wiersza są jeszcze niewidoczne, będą dostępne dopiero po otrzymaniu 5-ciu ocen.

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Bożena Joanna

2022-10-13

Dla mnie kasztany są symbolem ciepła. Trzymam je w kieszeni i na szafkach w kuchni. Nie szarzeją, nie wysychają, cieszą oko.
Kasztanowe pozdroiwienia!

naskraju*^(*)

2022-10-14

Dziękuję za zajrzenie w moja jesień. Kasztany są pierwiosnkiem jesieni.

Pozdrawiam serdecznie

Afrodyta^(*)

2021-08-29

Utwór wieloznaczny, może także człowiek mógłby czasem zdać się na życie, ale tak całkowicie, jak kasztany z Twojego wiersza.

naskraju*^(*)

2021-08-29

Wieloznaczność to jego przesłanie. Dziękuję ci za nią.

Miłego wieczoru

Baba-Goga

2021-08-29

Przemijanie można sobie jakoś uprzyjemnić. Po to są kasztany, z ich jesienną urodą.
Pozdrawiam

naskraju*^(*)

2021-08-29

Uprzyjemnianie w każdej jesiennej postaci jest wskazane.

Dziękuje i pozdrawiam

maciejka

2021-08-29

Uwielbiam kasztany, za ich barwę, ciepło, miękkość i możliwości, które dają dzieciom i dorosłym.
Bardzo podoba mi się Twój wiersz - jest ciepły :-)

naskraju*^(*)

2021-08-29

Dziękuję za ciepły odbiór i za podobanie. Jeszcze chwilę, a kasztany będą w każdej kieszeni i w każdej torebce pochowane.

Pozdrawiam!

konvalove

2021-08-29

Kasztany to taki wyznacznik jesieni; gdy pojawią się pod nogami to wtedy można poczuć tę porę roku w 100%. Podoba mi się Twoje spojrzenie w wierszu - tak to w sumie wygląda. To czysta ruletka do którego domu czy miejsca trafią te kasztany, i chociaż pewnie im to obojętne, to jednak sam ten zarys w treści oddaje dobrze ich "żywot". Pozdrawiam.

naskraju*^(*)

2021-08-29

Witaj konvalowe !
Dziekuję za głębsze wejrzenie w żywot kasztanów, a nie tylko w wizualny odbiór.

Pozdrawiam

Kornel Passer

2021-08-29

Kasztany to amulety z dzieciństwa. Do dziś pamiętam i twardą powierzchne i trudny do nazwania kolor kasztanowy. Ciekawe było to, że właściwie do niczego się nie nadawały , a chciało się je zbierać. Pozdrawiam.

Kornel Passer

2021-08-29

Oj, dostało mi się... Co ja jestem winien, że nie wiedziałem w dzieciństwie do czego są kasztany? :)) A miastowy to ja jestem w znacznie mniejszym znaczeniu niż krakowski.

naskraju*^(*)

2021-08-29

Pewnie żartujesz Panie "Miastowy":)) Nie ma znaczenia skąd jesteśmy. W Krakowie jest przepiekna Aleja Kasztanowa, gdzie dzieciaki z pobliskiej szkoły co roku zbierają kasztany i odnoszą je do skupu. Pieniądze za kasztany przeznaczają przeważnie na wycieczki. Istnieją także firmy które nawiązują współpracę ze szkołami, a zebrane pieniądze przeznaczają na leczenie i pielęgnację drzew kasztanowca.
Miłego

Kornel Passer

2021-08-29

A ja nie wiedziałem , co się z nimi robi. Taki byłem, wstyd powiedzieć, "miastowy"...

naskraju*^(*)

2021-08-29

No jak nie! Bardzo przydatny w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym, a nawet spożywczym. Ja zbierałam z bratem kasztany i nosiliśmy do punktu skupu. Kasztany to naturalne pochłaniacze szkodliwego promieniowania, Moja babcia rozkładała je wszędzie.

Dziękuję i pozdrawiam!

sisy89

2021-08-29

Bardzo jesiennie tutaj.
Podoba mi się, już czas powoli oswajać się z nadchodząca jesienią :)
Pozdrawiam serdecznie :)

naskraju*^(*)

2021-08-29

Dziękuję za przystanięcie i za spojrzenie w jesienne klimaty. Grad kasztanów ślę.

Pozdrawiam

Pokaż mniej

Logowanie

w rdzawej poświacie przemijania...

Ocena wiersza

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Autor poleca

Inne wiersze z tej samej kategorii

Inne wiersze tego autora

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji