X

Logowanie



Zapomiałaś/eś hasła? Przejdź do procedury resetującej.

Sen o matce

Wiersz Miesiąca 0
wolny
2023-09-16 20:39
Nietknięty wbił się w pamięć.
Kamień milowy, węgielny, przydrożny.

Turnusowa przestrzeń w pomarańczach.
Pomału fizyka rozdmuchuje popiół,
jednak cząsteczki
wciąż kreślą matce rzęsy.
Króluje światło podkradzione z aureoli,
od czubka do głębin.
Lokalna wieczność
spakowana w jeden cykl.

Stoi pewnie, balast nie wypacza kręgów,
złota godzina na długo przed diagnozą.
Ja, wersja S, ciasno dopinam objęcie.
Chwiejny pomost kruszy złogi chityny.

Wybiła rezerwa promieniotwórczości.
Rodzicielka nuci ochronne zaklęcia.
Pożegnalny wygłos nie daje się przekupić.
Zaczęło się nieuchronne,
przedwczesne rozmycie;
opalenizna nietykalna,
interferują prześwity,
wieczorny chłód studzi przedsionki.

Przebudzenie – syrop z piołunu,
ale i najwyższej próby ulga.
autor

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony
6 razy
Treść

6
3
5
3
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0
Warsztat

6
2
5
4
4
0
3
0
2
0
1
0
0
0

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.





Komentarze

Kolor wiersza: zielony


Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.


poezja.tanczy
poezja.tanczy
2023-09-20
Poruszasz człowieka
A nawet nim potrząsasz

Pozdrowienia :)


Valanthil
2023-09-20
Może, ale jak już to lekko i w dobrej wierze :-)

Kropla47
Kropla47
2023-09-18
Ładny... świetnie metafory:) pozdrawiam ciepło:)


Valanthil
2023-09-18
Dzięki za wgląd :-)

Ambrosio
Ambrosio
2023-09-17
Mnie się tu najbardziej podoba określenie: "lokalna wieczność". Całość jest napisana w Twoim stylu. Dla mnie trudne jest rozbieranie uczuć na tak drobne cząsteczki. Ja tam po chłopsku przytulam się do matki i mówię jej, że ją kocham. Natomiast dużo trudniej zapewne jest, gdy już nie ma się do kogo przytulić. I myślę, że ten wiersz właśnie taką drogę pokazuje: od "dobrze, że jesteś", przez "kocham", do "żegnaj".
Pozdrawiam Cię. Hej ho! 😊🙋‍♂️


Valanthil
2023-09-17
Fajowo, że się Ci chciało się przedzierać przez moje stylizacje :-) Wskazana droga jest słuszna, dobrze odczytałeś znaki, owocnego!

bez definicji
bez definicji
2023-09-17
Krzysztofie to po po prostu Poezja w niezwykle czułym wydaniu. Uwielbiam Twoje niepowtarzalne metafory.
Pozdrawiam serdecznie - Bezka :)


Valanthil
2023-09-17
Uff, udało się nie przekroczyć bariery nadopiekuńczości, pożytku ze słońca!

Noir<sup>(*)</sup>
Noir(*)
2023-09-17
Jest moc czułości i czułość mocy.
Z pozdrowiemiem


Valanthil
2023-09-17
Tak czasem należy, udanego!

Galba c.<sup>(*)</sup>
Galba c.(*)
2023-09-16
Bardzo osobisty wiersz uważam. Stylistyka niepowtarzalna tylko Twoja.
👍
Pozdrowionka 🙂


Valanthil
2023-09-16
Zgadza się. Miło, że wpadłeś!


Pokaż mniej


X

Napisz powód zgłoszenia komentarza do moderacji

X

Napisz powód zgłoszenia wiersza do moderacji

 

x
Polityka plików cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Używamy ich w celu poprawy jakości świadczonych przez nas usług. Jeżeli nie wyrażasz na to zgody, możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Więcej informacji na temat wykorzystywanych przez nas informacji zapisywanych w plikach cookies znajdziesz w polityce plików cookies. Czytaj więcej.

Klauzula Informacyjna

Szanowni Użytkownicy

Od 25 maja 2018 roku w Unii Europejskiej obowiązuje nowa regulacja dotycząca ochrony danych osobowych – RODO, czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych).

W praktyce Internauci otrzymują większą kontrolę nad swoimi danymi osobowymi.

O tym kto jest Administratorem Państwa danych osobowych, jak je przetwarzamy oraz chronimy można przeczytać klikając link umieszczony w dolnej części komunikatu lub po zamknięciu okienka link "Polityka Prywatności" widoczny zawsze na dole strony.

Dokument Polityka Prywatności stanowi integralny załącznik do Regulaminu.

Czytaj treść polityki prywatności