Zapachniało majem...
z przewagą bieli, żółć, fiolet, purpura,
różnorakie gatunki liści i kwiatostanu,
mieniąc się w oczach, wonią odurzają.
Wabiąc barwami, roje pszczół, do pracy
braci zachęcają; pokarmu będzie w bród.
Motyle skrzydełka rozpinają, podobnie,
jak czujny rodzic nad czeredą rozhasaną.
Przyjemnie jest przebywać na łonie natury.
Tu, o troskach da się na chwilę zapomnieć,
wsłuchując się w ciekawe odgłosy przyrody,
można nakarmić oczy cudownym widokiem.