Córkom
Mogły nadawać rytm moim myślom
Ja byłam Tobą
Ty byłaś mną
Ale nie na własność
Wiem , że w moim istnieniu
Ta więź będzie trwać aż odejdę
Zawsze będę współdzielić Twe szczęście
Z Tobą też cierpieć będę
Czuje jak Twoje łzy po moich policzkach
Płyną
Cięższe niż własne moje smutki
Bolą
Mam wtedy nadzieję że Ciebie nie aż tak bardzo
Kiedy na Twojej twarzy ukochanej
Uśmiech zawita
Nie wiem jak to inaczej opisać -
Moja dusza zakwita
Darzę Cię taką miłością
Z jaką nie równa się żadna
I żadne inne uczucie
Nie może mu dorównać
Codziennie zmagam się z myślami
Czy dobrze tym razem zrobiłam
Karcę się czasem w myślach że może Cię skrzywdziłam
Marzę że swoje własne ścieżki wydepczesz
Że nie zawiodłam Ciebie
Pełne nadziei myśli kieruję
W stronę Twojej przyszłości
Nie chcę ulegać stereotypom
Modelom wychowania
Pragnę wolności dla Ciebie
Tak jak dla siebie samej.