Patologia
Bezpieczna przystań
Odarta z miłości
Radość odeszła
Brak zaufania
Smutek i ból
Połamane kości
Niewinność Skradziona
Upchnięta gdzieś na dnie
Szczęścia walizki
Nie rozpakowanej NIGDY
Piękno życia odebrane
Zastąpione cierpieniem
Majaczący wokoło "DOROŚLI"
Niepewnie stąpając po grząskim gruncie
Przymykają oczy potworom
Potwory wpuszczają do kołyski
Marne wytłumaczenie
Krąży wokół
Ciężkich sumień
Sztuczny hałas
By zagłuszyć niemy krzyk
Bezbronnej istoty
Skradziona nadzieja
Człowieka , którego marzenia
Nie zdążyły się jeszcze narodzić
Tylko pragnienie miłości
Akceptacji
Otuchy
Ulgi w cierpieniu
Takie proste
Takie nieosiągalne
Znikąd pomocy
Wśród twarzy "bliskich"
W kajdanach zapomnienia
Śmierć podarowana
Z okazji urodzin
Lub za karę istnienia