depresja
Jestem zwyczajną, codzienną rutyną.
ZAOPIEKUJĘ się Tobą .
Będę Cię trzymać za rękę.
Nie bój się - nie opuszczę Cię .
Tobie też nie łatwo będzie się ze mną rozstać.
Przytulę Cię MOCNO.
Nawet zacznie Ci być ze mną WYGODNIE
I DOBRZE
Codziennie coś Ci podaruję
Małą szpilkę - wbiję gdzieś w myśli.
Codziennie coś Ci odbiorę.
Nie zauważysz nawet.
Zabiorę Ci radość, małymi garstkami, po troszku.
Zabiorę pewność siebie .
Pokroję Twoją duszę na kawałki.
Rozszarpię osobowość .
Będę Ci śnić koszmary
Usiądę Ci na ramieniu
I powiem
Jak mało jesteś wart.
Jestem uśmiechem .
Jestem porządnie ubrana.
Dbam nawet o siebie .
Nikt nie wie
Jaka jestem naprawdę .
Zamykam oczy i usta
Sprawiam że nikt mnie nie rozumie
Każdy udaje że mnie nie ma.
A jestem
I będę
Dręczyć
Chorą duszę
Zrobię wszystko by ją złamać
Pokonaj mnie
Inaczej zawładnę Tobą
Tobą się stanę
I albo staniesz się tym czym zechcę,
Albo Cię zabiję.