Nie chciałam zapomnieć
Ja śniłam w Legnicy, a ty na wsi, w domu.
Lecz senne marzenia i tak biegły w parze.
O świcie, na dworcu - cicho, po kryjomu
wręczyliśmy sobie sny nasze w darze.
Potem krótka podróż... wypad do Wrocławia.
Tam kino, kawiarnia i spacer aleją.
Lecz "Sprawa Kramerów" swój ślad pozostawia.
Rozstanie musiało być rzeczy koleją.
I każde z osobna ruszyło w swą drogę.
A w parze jedynie szły myśli ku sobie.
Choć ci obiecałam... zapomnieć nie mogę...
Bo nigdy nie chciałam zapomnieć o tobie.
Gliwice 06.11.2006 r.