*** /czas obiegł wiatrem/
zamknął powieki prastarych ksiąg
w których stronice nudnych prawd
i magnetycznych kłamstw spisano
w ciszy zatarliśmy ślady swoich stóp
na wilgotnym piasku przeszłości
zostając nagimi na samotnej planecie
z niepokojem czekamy kolejnych dni
to one z matematyczną precyzją
wyliczą odległość człowieka od człowieka
sztucznej mądrości przeszywający głos
prowadząc do nieuchronnego szczęścia
zastąpi skwapliwie nasze ciche myśli
o drzewach dobrych i złych owoców