Twoje Wiersze - Taniec kolibrów

Taniec kolibrów

biały (bez rymów)

2024-09-15 13:45

idąc leśną ścieżką
znaleźliśmy małe źródło
zapraszająco zamigotało
odcieniami mojej sukienki
więc ją zdjęłam

kolibry tańczyły w miłosnym tańcu
słońce muskając skórę
zawstydziło się i zaszło
tylko księżyc jednym okiem spoglądał

woda przelewała się przez palce
spływała między piersiami
więc brałeś ją w usta
a ja językiem zbierałam
dreszcze z twojej szyi
kolibry tańczyły

słońce nie chciało na to patrzeć

autor

Laura Alszer^(*)

przejdź do strony autora

Ocena wiersza

Wiersz został oceniony

8 razy

Treść

Warsztat

Zaloguj się, aby móc dodać ocenę wiersza.

Komentarze

Kolor wiersza: zielony

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Motylek78

2024-09-22

zmysłowy erotyk

Waldi1

2024-09-15

piękny wiersz ...ja z przyjemnością spojrzę ...może czegoś się nauczę ... pozdrawiam serdecznie ...

Laura Alszer^(*)

2024-09-19

Hahaha rozbawiłeś mnie, Waldi.
Dziękuję, ja też pozdrawiam serdecznie :)

Mitylene

2024-09-15

Słońce niemym.świadkiem miłosnych uniesień...i te kolibry wirujące tańcem....Zmysłowe wersy.Pozdrawiam :)

Laura Alszer^(*)

2024-09-19

Dziękuję, pozdrawiam:)

Mojito Polaco

2024-09-15

Bardzo zmysłowo i miłośnie. Ale wstydzioch z tego słońca. ;)
Pozdrawiam :)

Laura Alszer^(*)

2024-09-19

Dziękuję, pozdrawiam:)

bez definicji

2024-09-15

woda przelewała się przez palce
spływała między piersiami
wieć - (do poprawienia) brałeś ją w usta

Koliberki są cudowne, jak Twój wiersz.

Pozdrawiam ciepło. 6/5